Wariacja na temat wiersza Kazimierza Przerwy-Tetmajera:
A kiedy będziesz moją żoną…
Tekst: Klaudia Derebecka
…….
A kiedy będziesz moją żoną…
A kiedy będziesz moją żoną
i życie ze mną cię przytłoczy,
obiecaj, że mi o tym powiesz,
bym mógł zapewnić, patrząc w oczy:
Rozdzwonią nam się kwietne sady,
jak kiedyś, choć już nie tak głośno,
lecz gdy się wsłuchasz, to rozpoznasz
wśród szeptów drzew tę pieśń miłosną.
Pójdziemy cisi, zamyśleni,
co rzadko nam się w życiu zdarza,
w stronę melodii tej subtelnej,
jak kiedyś szliśmy do ołtarza.
Gałązki ku nam zwisać będą,
więc nisko pochylimy głowy,
jak kiedyś po błogosławieństwo
na wspólny rozdział życia nowy.
Ubiorę ciebie w błękit kwiatów,
byś znów się czuła jak królowa,
i będę często kwiaty dawał,
bo miłość to nie tylko słowa.
Pójdziemy cisi, zamyśleni,
lecz pełni wiary i radości,
bo wiemy dobrze, że małżeństwo
to nasza droga do świętości.
…………
Za inspirację i okazję do napisania swojej wersji wiersza Kazimierza Przerwy-Tetmajera dziękuję Maciejowi Wojtasowi.
Fot. Przemysław Borys
Spodobał Ci się wpis? Zostaw komentarz/udostępnij.
Odwiedź nas koniecznie na Instagramie – tam dużo radości, kultury, natury, muzeów, podróży i inspiracji dla rodzin
Żeby nie przegapić nowego tekstu – polub sisandkids.pl na Facebooku
Czytaj też:
Jedną kartką przegonił strach. O wsparciu męża przed porodem
„RodziMy” – najpiękniejsza książka dla dzieci o porodzie + wywiad z autorką
Maluch w muzeum. Rozmowa z inicjatorką akcji #muzealniaki
Dziecko nie wymusza bliskości – wywiad z doradcą chustonoszenia
Krótki poradnik dla przyszłych mam
Podróże małe i duże – książki dla młodych odkrywców